Sie działo
Witajcie
wczorajszy dzień był mega aktywny. Najpierw - jeszcze w niedziele - przyjechali elektrycy podpiąć nam licznik do prądu. Natomiast wczoraj pod naszym domkiem zaparkowalo 7 samochodów, korytarzem mijało się ponad 10 osób, przyjechala jedna koparka.
1. ekipa to panowie którzy buddowali nam domek - przyjechali skończyć komin (może już zadna ulewa nie bedzie straszna). Spokojnie pracowali sobie na dachu
2. ekpia to panowie od wykończeniówki - zajęli miejsce w salonokuchni i układali płytki
3. ekipa to panowie od instalacji - przywieźli wszytskie sprzety (piec gazowy, zbiornik na wodę ciepła i zimną, zmiękczacz) - trochę sie przeraziłam gdy zobaczylam ile tego jest. Docelowo w kotlowni (1,5 na 2,4) mam zmieścic jeszcze pralkę oraz rekuperator :) ale Panowie są dobrej myśli :). Panowie również zajęli sie podpinaniem gazu do skrzynki i przeprowadzeniem próby.
4. Kopareczka ładnie pomogła przy podpinaniu gazu, potrzebna bedzie jeszcze do równania terenu ale to już później
Dziś ekipa nr 3 konczy instalacje a ekipa nr 2 pracuje sobie dalej. Zaraz po weekendzie majowym wchodzą meble kuchenne wiec spinamy sie aby zdązyć ze wszystkim. Dziś jadę z papierologią do gazownictwa wiec moze wnet bedziemy juz kompletnie zainstalowani.
aaaaa zapomnialam bym - jeszcze malują sie pokoje. Na pierwszy rzutr oprócz salonu poszły pokoje dziewczynek.
Tak wiec zamieszczam zdjęcia z wczorajszego dnia pracy:
Pokój młodszej córki
Pokój starszej córki
Kotłownia
Kuchnia
Salon